Stan zaawansowania na 25.01.2016r. (od czerwca 2013r.)
Wyszywanie moich zaległości zaczęłam od Damy, ale wynikły komplikacje, o których napiszę innym razem, więc wróciłam do Nefertiti.
Stan na 04.02.2016r.
Szyję prawie skończyłam pozostały pojedyncze krzyżyki do uzupełnienia.
Zrezygnowałam na razie z przyszywania koralików, zajmę się nimi później.
Trzeba naprawdę dobrego światła, żeby wyszywać na czarnej kanwie, ale myślę, że efekt końcowy wynagrodzi mi wszystko.
Nefertiti kończę w ramach zabawy organizowanej przez Teresę Wyszywamy zaległości.
Stan na 04.02.2016r.
Szyję prawie skończyłam pozostały pojedyncze krzyżyki do uzupełnienia.
Zrezygnowałam na razie z przyszywania koralików, zajmę się nimi później.
Trzeba naprawdę dobrego światła, żeby wyszywać na czarnej kanwie, ale myślę, że efekt końcowy wynagrodzi mi wszystko.
Nefertiti kończę w ramach zabawy organizowanej przez Teresę Wyszywamy zaległości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz