poniedziałek, 19 czerwca 2017

183. Serce ze słów

Wiecie dlaczego nie skończyłam wróżki różanego ogrodu? Dlatego, że porzuciłam wszystkie rozpoczęte hafty dla innego wzoru. Będę się teraz chwalić co nie do końca leży w mojej naturze, ale może czas zacząć. Jak wiecie od czasu do czasu testuję wzory Moniki Blezień, ale oprócz tego zdarza mi się czasem zrobić rysunek do jakiegoś wzoru czym się zbytnio nie chwalę. Jednak dzisiaj się pochwalę, bo jestem niesamowicie dumna z naszego nowego dziecka jakim jest serce ze słów.

Ten wzór to alternatywa dla osób, które szukają czegoś innego niż para nowożeńców lub dłonie. Wzór mimo swoich rozmiarów (150 x 138 krzyżyków) wyszywa się szybko i przyjemnie, a do jego wyszycia potrzeba tylko dwóch kolorów muliny. Bardzo kusiło mnie, żeby zrobić niebieskie ;)
 Serce zostało wyszyte na Aidzie Rustico 16ct firmy Zweigart dwoma nitkami muliny DMC.
 W serduszkach po środku znajdują się inicjały, jest też data ślubu. Wzór  zawiera alfabet i cyfry, więc można go dostosować do swoich potrzeb.
Oprawiony w moim zielonym balkonowym raju ;)
Wg mnie ten wzór jest uniwersalny. Wyhaftowane serce można wręczyć zarówno nowożeńcom, jak i jubilatom, którzy obchodzą rocznicę ślubu. Wzór, jak i wszystkie potrzebne materiały możecie kupić u Moniki Tutaj.
W moim hafcie brakuje jednego serduszka, kto zgadnie którego? (poniżej oryginalny wzór Moniki do pomocy przy szukaniu ;)


I na koniec jeszcze... Wprawne oko zapewne wypatrzyło już, że nasze małżeństwo w tym roku staje się pełnoletnie stąd taki prezent sobie zrobiłam, a co! A dla Was taki prezent ode mnie ;) Tacy byliśmy jeszcze wczoraj...

Wszelkie opinie techniczne na temat wzoru i nie tylko mile widziane :)

***
Serce zgłaszam na wyzwanie Art-Piaskownicy

***
Mój haft zajął II miejsce w Art-piaskownicy




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz