Dzisiaj zapraszam na drugą odsłonę wzoru autorstwa Moniki Blezień. Serca trochę przybyło, sama jestem zaskoczona swoim tempem, jest już połowa.
Cieszę się, że przy okazji wcześniejszej prezentacji dowidziałyście się, że są dwie metody wyszywania.
Większość z nas chyba wyszywa metodą mieszaną, czyli duńską w połączeniu z angielską.
Niestety tak jak pisałyście - uważam tak samo, że przy mulinie cieniowanej sprawdza się tylko metoda angielska. Wymaga to jednak ode mnie dużo większego skupienia.
Wzór będzie można kupić już wkrótce w sklepie Moniki - Igiełki. Już dzisiaj serdecznie zapraszam po wszelkie materiały do haftu i wzory Moniki :)
Coraz piękniejsze to serducho :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńślicznie z tymi cieniami:)
OdpowiedzUsuńPiękny haft powstaje. Cudnie wygląda już ta połowa serca.
OdpowiedzUsuńSerduszko pięknie rośnie :) Dziękuję, że podjęłaś się jego opracowania Ula.
OdpowiedzUsuńUla wygląda świetnie to serce a mulina cieniowana w tym przypadku była jedynym dobry rozwiązaniem .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i powodzenia życzę.
Coraz bliżej konca :) slicznie bedzie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serduszko powstaje!
OdpowiedzUsuńCieniowana mulina daje bardzo fajny efekt.
Bardzo ładne serduszko
OdpowiedzUsuńEfekt wart jest wysiłku. Serducho wygląda świetnie. I coraz bardziej mnie kusi by się wziąć za tę mulinę cieniowaną... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne będzie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńpiekny wzór, a ta cieniowana mulina idealnie do niego pasuje :)
OdpowiedzUsuńale śliczne serce :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe serduszko:)
OdpowiedzUsuń