Witajcie!
Ostatnio zaniedbałam ten blog... niestety nie mam cierpliwości do haftu, nawet bardzo małe hafty kosztują mnie bardzo dużo nerwów... Czekam, aż to mnie.
Na wymiankę z Violą i Ewą powstały karty ATC z kubeczkami - wzór od Moniki - Igiełki MB.
Natomiast na wymiankę z Kasią powstały ATC z inicjałami - wzór alfabetu od Coricamo, papiery Altair Art.
Druga karta ATC z haftem matematycznym.
Zrobiłam jeszcze jedną kartkę haftem matematycznym po livie z Anią Kułagą.
Od jakiegoś czasu testuję aplikację do wyszywania od Coricamo.pl i muszę przyznać, że sprawniej mi się wyszywa :)
To wszystko z czym do Was tutaj przychodzę.
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Nawet jak na blokadę hafciarską, to powstało sporo. Wszystko wygląda bardzo efektownie i motywująco. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekne są te haftowane ateciaki. Jeden mam i podziwiałam go najbardziej, taki misterny hafcik na takim małym kawałku papieru :)
OdpowiedzUsuńPowiem tak, cudne są te hafciki ale prawdą jest też to że ATC jest stosunkowo mała a takich małych haftów nie ma za wiele. Nie wiedziałam że na Coricamo mają tez program do wyszywania, koniecznie muszę zerknąć. Ja osobiście też nie lubię kolosów, wyszywam raczej mniejsze formy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Maluchy ale urocze Ulo :) a programu nie znam wiec chetnie zerknę :)
OdpowiedzUsuńUleńko te atc są przepiękne. U mnie powstają większe formy, ale niestety bardzo powoli że względu na to, że opiekuję się wnusiem a to mały, wielki żywioł i trzeba być czujnym. U Ciebie powstaje mnóstwo innych prac, również pięknych. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTe hafty matematyczne są ekstra! Szczególnie ten na karcie inspiruj. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńPiękne ateciaki Ula, hafciki maluszki są takie słodkie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Maluszki słodkie. Moim zdaniem maluchy wymagają tak samo dużo pracy, a na pewno więcej cierpliwości niż większe gabaryty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie