W kwietniu - o czym wspomniałam w poprzednim poście - rozpoczęłam też pracę nad pozbyciem się kolejnego ufoka :)
Tym razem to zielnikowa dalia, którą rozpoczęłam chyba w 2020r...., a może w 2019... nie pamiętam. W każdym razie leży długo i woła, żeby skończyć.
Stan na 10.04.2022r.
Stan na 29.04.2022r.
Powoli do przodu, a najważniejsze, że przybywa :)
Nie wiem na ile mi starczy zapału, ale żeby nawet po 10 xxx przybywało to zawsze lepsze coś niż nic...
Miłego dnia!
Powodzenia w walce z ufokiem :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że jak będzie skończona, padniemy z zachwytu! trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki za dokończenie wyszywania :)
OdpowiedzUsuńBrawo Ula, ważne do przodu. A cieszę się że doczeka może ukończenia. Powodzenia trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo podoba mi się kolorystyka tej karty. Trzymam kciuki za dalsze postępy.
OdpowiedzUsuńKilka krzyżyków dziennie to zawsze krok do przodu ;) Fajnie ze przybywa, te zielniki są przepiękne. Życzę powodzenia w dalszym stawianiu xxx i ślę pozdrowienia.
OdpowiedzUsuń