Halloween co prawda za nami od jakiegoś czasu, ale za rok będą jak znalazł.
Needleroll Halloween hat był moim pierwszym haftem w technice needlepoint. Autorką wzoru jest Olga HDstitch. Wykonałam go w listopadzie 2017r. Tutaj możecie znaleźć etapy jego powstawania.
Wspólnie z Chritmas Candy (tutaj)
W listopadzie 2018r. powstał Halloween cat tej samej autorki co wcześniejsze cukierki.
Cukierek z kotem jest większy, bo chciałam, żeby cały kot był widoczny. Etapy powstawania - Tutaj.
Co myślicie o takich słodyczach?
Pięknie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńA po co czekać rok, Halloween i w tym roku będzie;)
Dziękuję :)
UsuńSłusznie Natalko ;)
Świetne hafciki i cukierasy. Podziwiam za umiejętność szycia :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńUla podziwiałam hafty już na etapie powstawania, a teraz oglądam zagospodarowane - cudne są te cukierki, a najważniejsze, że nietuczące :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo fajne cukieraski, a u mnie własnie powstają krzyzykowe na choinkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe wykorzystanie haftu. A dobrana do tego tkanina, to już nie cukierek, to wisienka na torcie.
OdpowiedzUsuńSwietnie sie prezentują i uroczo je zagospodarowalas Ulo :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUla świetne te cukiereczki, wyglądają bardzo smakowicie. Gratuluje opanowania nowego haftu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
są niesamowite!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTakie cukierki to ja rozumiem - nie wyrządzą szkód naszej figurze:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Śliczne :) słodkie , a najwalniejsze, że nie tuczą ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne cukieraski:-)
OdpowiedzUsuńUla, jestem pod wrażeniem cukierasów. Pamiętam jak powstawały hafty, ale gdzieś umknęło jak mają być oprawione. Teraz to widać i jest na co popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńFajne te hafty(ja tylko krzyżyki jako tako ogarniam) i pomysł na cukierki z nimi świetny. Można się nimi cieszyć kiedy się chce, bez wyrzutów sumienia, że nam waga podskoczy hi,hi...
OdpowiedzUsuńAle piękne, oczu nie mogę oderwać! cudne:)))
OdpowiedzUsuń