Wzorów w tej tematyce jest mnóstwo.
Jedynym warunkiem jaki postawiała nam organizatorka w tym miesiącu to taki, że nie może być to kartka.
Początkowo myślałam, żeby na wyzwanie zgłosić jednego z salowych bałwanków, ale to byłoby za proste. Pojawił się więc rogacz z nie byle jakimi rogami :)
Trochę się pomęczyłam i część poroża wyszyłam złotą nicią metalizowaną.
W rzeczywistości wygląda to lepiej niż na zdjęciach.
Rogacz trafi w ramki i na ścianę :)
Temat styczniowego wyzwania: "W mojej magicznej kuchni".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz