Dzisiaj chcę się Wam pochwalić, że zgodnie z założeniem skończyłam kalendarz Flip it Stamp, a stało się to dzięki mojej chorobie... Tak, tak dzięki chorobie, która nie pozwoliła chodzić mi do pracy, ale igłę w ręce mogłam trzymać :) Mając trochę więcej czasu niż zwykle dokończyłam kalendarz i jestem bardzo zadowolona :)
Listopad i grudzień w parze prezentują się tak:
Tym razem zgodnie ze wzorem przyszyłam guziki. Powiem Wam, że chętnie wymieniłabym niektóre akcesoria przyszyte wcześniej na guziki, ale nijak nie mogę kupić takich małych guziczków w innych kolorach niż te co mam...
Kalendarz ma wymiary 26 x 37 cm i z pewnością znajdzie swoje miejsce w pokoju mojej córeczki :)
Rozumiem, że wydarzyło się coś co wpłynęło na taką właśnie Twoją decyzję Paula. Gdziekolwiek jesteś życzę wszystkiego dobrego.
W całości kalendarz wygląda tak:
Kalendarz ma wymiary 26 x 37 cm i z pewnością znajdzie swoje miejsce w pokoju mojej córeczki :)
***
Dziękuję Pauli, która zorganizowała ten sal i z nie wiadomych przyczyn zniknęła z świata wirtualnego. Pomimo, że grupa rozpadła się kalendarz został wyszyty w założonych ramach czasowych. Rozumiem, że wydarzyło się coś co wpłynęło na taką właśnie Twoją decyzję Paula. Gdziekolwiek jesteś życzę wszystkiego dobrego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz