czwartek, 13 lutego 2020

297. Фея розового сада_oprawiony

Witajcie :)

Chciałam Wam przypomnieć o różanym wyzwaniu, które trwa do 8-go marca. Kto ma jeszcze ochotę zapraszam Tutaj. Wydawało mi się, że temat prosty i fajny, a tak mało zgłoszeń... chyba zrezygnuje z prowadzenia tych wyzwań, bo nie ma zaniteresowania nimi...

Mnie z tej okazji udało się w końcu oprawić moją różaną wróżkę... skończyłam ją wyszywać w czerwcu 2017. Tutaj możecie zobaczyć postępy... Taki haft przeleżał ponad dwa lata w szufladzie.
Na poczatku chciałam go oprawić, nie znalazałam odpowiedzniej ramki... włożyłam do szuflady i zapomniałam o nim. Ostatnio robiłam porządki i w końcu zamówiłam ramkę na wymiar.

Czy macie takie hafty poukrywane w swoich szufladach? Czy jednak od razu haft ma przeznaczenie i oprawę?

20 komentarzy:

  1. Ale śliczny hafcik, podziwiam bo ja za takie duże to sie raczej nie zabieram :)
    No patrz, a ja byłam pewna że wyzwanie trwa do 8 lutego i tak sie spieszyłam z igielnikiem żeby zdążyć :) Nie rezygnuj z zabaw, teraz jest mniej a następnym razem może będzie więcej, w zależności jak komu podpasuje temat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lidziu zabawa trwa już rok i frekwencja jest cały czas taka sama

      Usuń
  2. Ula nie denerwuj się do 8 marca jeszcze sporo czasu, będzie więcej prac. Moja skończone wyszywanie, została oprawa :-)
    Osobiście mam sporo ukończonych haftów a nie oprawionych. Cóż nie mam co z nimi zrobić. W domu nie mam gdzie wieszać póki co, więc czekają na lepszą okazję :-)
    Twoja różana wróżka jest cudowna, Super, że doczekała się oprawy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kto powiedział, że się denerwuje... takie przemyślenia miałam już po ubiegłym roku. Dlatego wydłużyłam czas z jednego miesiąca na dwa, ale nic to nie zmieniło

      Usuń
  3. O kurczę, przegapiłam jakoś to wyzwanie, a mam świetny wzór do niego pasujący :/. Dopiero dzisiaj zamówiłam brakujące muliny, może jeszcze mi się uda dołączyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ulo haft jest cudny! Dobrze ze go znalazlas bo zal zeby nie cieszył oczu! U mnie przeważnie hafty powstają w konkretnym celu, nawet jak zgłaszam sie do jakiegos salu to po drodze wymyślam co gdzie i komu ;) chociaz mam jeden haft którego nie moge skończyć :) pozdrawiam ciepło !

    OdpowiedzUsuń
  5. Wróżka jest wspaniała! Przepiękny haft :) Ja osobiście mam kilka w szufladzie nieoprawionych takich pierwszych prac, bo po prostu nie były tak dobre żeby je wieszać :D Teraz kiedy wychodzi mi to lepiej to oprawiam na bieżąco. A wyzwanie jest bardzo ciekawe i postaram się spróbować swych sił :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uleńko haft jest prześliczny. Pięknie wyszyta ta fejka ;) Co do oprawy obrazów to oprawiam na bieżąco. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Praca jest piękna Ula, bardzo podoba mi się jego kolorystyka. Mam w głowie jeden różany projekt ale nie wiem czy zdążę z nim po powrocie do domu, co prawda nie tak piękny jak Twój ale dla mnie będzie to coś nowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale piękna wróżka Ulciu!!! Napatrzeć się na nią nie mogę!!! Kiedyś tylko haftowałam i takich poukrywanych haftów mam kilka i aż wstyd przyznać, ale jeden (reprodukcja pewnego obrazu) leży już w szafie 7 lat niedokończona :(. Ostatnio ją wyjęłam i postanowiłam do końca tego roku dokończyć haft. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna jest ta wróżka i bardzo dobrze, że doczekała się oprawy :)
    Mam kilka dużych haftów, które czekają na swój czas - mam nadzieję, że kiedyś je oprawię.
    Obecnie bardziej przemyślanie zgłaszam się do SAL-ów i od razu decyduję o przeznaczeniu haftu.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. I bardzo dobrze, że haft odnalazłaś, z szuflady wyjęłaś i oprawiłaś. Wart jest tego!
    Rozumiem, że do wyzwania można się dołączyć niejako z drogi, pierwszy raz; działać i prezentować?!
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak do wyzwania możesz dołączyć kiedy chcesz, bo każde z nich jest inne i samodzielne

      Usuń
  11. Przepiękny haft!dobrze że go wyciagnelas i oprawilas. Wiesz...Mam słabość do tych kwiatowych elfów jak je nazywam i kilka z tej serii wyszyłam bardzo mi się podobają a z Twoim haftem w tym wyzwaniu nikt nie ma szansy ha ha. Nie zrezygnuj z wyzwań! One mobilizuje, chociaż zauważyłam że mniej jest dziewczyn które wyszywaja może to przekłada sie na zgłoszenia. Temat róży jest świetny, szkoda tylko, że krzyżykowy😉 może gdyby wyzwania nie miały okreslonego rodzaju haftu to bylo by ich wiecej...nie wiem.Ja teraz będę miała problem co wyszyc bo przy Twojej pracy wszystkie pewnie zbledną 😘 pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heheh... moja praca nie bierze udział w wyzwaniu, więc spokojnie :) zresztą nie chodzi o wielkość haftu ;) też o tym myślałam, aby rozszerzyć na inne hafty... ale nie wiem czy to coś zmieni, mam wątpliwości

      Usuń
  12. Całe szczęście, że Twoja praca nie bierze udziału w wyzwaniu 😜 wiem jestem okropna, ale nikt by nie miał przy niej szansy hi hi. Apropos różnych technik haftu...spróbuj, zobaczysz możliwe, że dziewczyny będą też próbowały w innych technikach 😊

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękny hafcik, dobrze, ze ujrzał wreszcie światło dzienne. Śliczna ramka. Co do wyzwań to ja zawsze boję się, że nie zdążę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jejuniu..Ula jakie cudeńko różane zmajstrowałaś! Piękna praca,bajkowe kolorki:) Piękny temat wyzwania, szybko się ogarnę i też się zgłoszę...a co mi tam ;)
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń