niedziela, 10 stycznia 2016

106. Lifting fartuszka kuchennego

Pamiętacie magnesy na lodówkę
Dzisiaj będzie trochę kontynuacja tamtego posta, bo dotyczy tego samego wzoru. 
Tak jak już wspominałam Monika stworzyła wzór składający się z pięciu wersji kolorystycznych.

Kuchnia to nie jest moje królestwo, ale jak już tam jestem to wydaje mi się, że radzę sobie całkiem nieźle ;)  Zielony zwyczajny fartuszek ma już od lat i zakładam go tylko wtedy, gdy mam do czynienia z mąką.
Tak wygląda mój fartuszek:

Kiedy wyszyłam drugi wzorek kuchenny od razu zrodziła się myśl, ze trafi on na mój fartuszek. Druga odsłona wzoru Moniki


Wzór jest bardzo prosty, bardzo łatwo i szybko się go wyszywa. Wyszłam na Aidzie 14ct koloru białego dwoma nitkami muliny DMC. Całość obszyłam koronką.

Fartuszek po liftingu tak wygląda:



Jak Wam się podoba takie zestawienie kolorystyczne?

***
Wzór można kupić w sklepie internetowym Moniki Blezień TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz