Muszę przyznać, że bardzo jestem zadowolona z efektu końcowego :) Zwierzaczki są super. Myślę, że nie raz po nie jeszcze sięgnę.
Wyszywając je doszłam do wniosku, że byłby z nich super breloczki - ten pomysł też przetestuję, tylko znajdę troszeczkę czasu.
Mysz powstała na specjalne życzenie córki do pary do kota ;)
***
Wzór możecie kupić w sklepie Moniki TUTAJ
***
Jeżeli macie jakiś nie zakończony haft, a chciałyście go skończyć w miłym towarzystwie to zapraszam Was do Teresy na zabawę blogową Wyszywamy zaległości... Zasady są bardzo proste :) Ja przyłączę się od lutego, bo i tak miałam się zabrać za niedokończone prace, a mam ich tylko, albo aż dwie :)
***
Jeżeli macie jakiś nie zakończony haft, a chciałyście go skończyć w miłym towarzystwie to zapraszam Was do Teresy na zabawę blogową Wyszywamy zaległości... Zasady są bardzo proste :) Ja przyłączę się od lutego, bo i tak miałam się zabrać za niedokończone prace, a mam ich tylko, albo aż dwie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz